czwartek, 1 kwietnia 2010

Polska - twoja ziemia obiecana fragmenty


Rozdział I




Wychowani w jaskini


.A ręka Madianitów zaciążyła nad Izraelitami, tak że przed Madianitami kopali sobie schronienia w górach, jaskinie i miejsca obronne. Zdarzało się, że ledwie Izraelici co zasiali przychodzili Madianici i Amalekici oraz lud ze wschodu słońca i napadali na nich, a rozbijając obozy naprzeciwko nich, niszczyli plony ziemi aż ku granicom Gazy. Nie pozostawiali Izraelowi żadnych środków do życia - ani owiec, ani wołów, ani osłów.

Sędziów 6.2-4


Pamiętacie pokolenie Gedeona. Słyszałem wiele rozważań na ten temat. Jednak jakiś czas temu, podczas kazania na ten temat w kościele w Krakowie, nagle przyszła mi pewna refleksja, którą chciałbym się podzielić. To było tak mocne doświadczenie w moim wnętrzu, że nie mam wątpliwości co do pochodzenia owych treści. Wierzę, że to Duch Święty wtedy mówił.

Jest napisane, że Izraelici musieli kryć się w jaskiniach kiedy nieprzyjaciel plądrował ich kraj. Najeźdźca bezkarnie panoszył się w Izraelu, a lud Boży spędzał godziny, dni, może tygodnie w jaskiniach i pieczarach. To bardzo wymowne . Jaskinia to miejsce, w którym wielki Boży lud musiał nauczyć się żyć. Ci, którzy byli dziedzicami wielkich obietnic abrahamowych siedzieli przestraszeni, a ich wizja sięgała co najwyżej do końca jaskini, w której czuli się pewnie i bezpiecznie.

O tak, można było nauczyć się tam żyć. Lata mijały, a ludzie powoli zapominali kim są i do czego zostali przeznaczeni. Ciasnota miejsca zaczęła wpływać na ciasnotę umysłu. Kiedyś odkryłem jedną ciekawą rzecz, mianowicie terytorialnie małe kraje w Europie mają wszystko mniejsze. Mają mniejsze domy, a na pewno co rzuca się w oczy, znaki drogowe. U naszych południowych sąsiadów szczególnie to widać na drogowskazach, są naprawdę mikroskopijne. Nie wiem czy któryś z tamtejszych urzędników nad tym się zastanawiał, ale to naprawdę pomniejszanie znaków nie ma większego znaczenia dla ilości wolnej przestrzeni w Republice Czeskiej. Jednak podświadomie małe terytorium generuje mały sposób myślenia. Z drugiej strony, w wielkich krajach pod względem terytorium, można zobaczyć oznaki zupełnie przeciwnego sposobu myślenia, wszystko jest wielkie. Kiedy podróżowałem po Australii, odkryłem, że w większości miast i wsi jest swoiste marnotrawstwo przestrzeni. Domy są duże, drogi szerokie, wszędzie odczuwa się przestrzeń i odległość pomiędzy poszczególnymi budynkami w mieście. Jeśli nie masz samochodu, przemieszczanie się staje się naprawdę trudne. To w jakim otoczeniu wzrastasz ma ogromny wpływ na sposób myślenia.

Tak właśnie było z Izraelem. Życie w jaskiniach sprawiało, że ich wizja polegała na przetrwaniu kolejnego dnia, w którym wróg panoszył się na ich ziemi. Nie zapominajmy, że była to ich ziemia, kraina miodem i mlekiem płynąca.

Izraelici tamtych czasów żyli w ciągłym zagrożeniu, braku poczucia bezpieczeństwa. Niepewne jutro i ciągłe braki były codziennością. Okopani na swoich pozycjach marzyli o tym, aby przetrwać kolejny dzień. W takich warunkach nie można było mieć wielkiej wizji.

Wielcy wojownicy robili rzeczy, które miały pomóc im przetrwać, a nie były drogą do wielkiej glorii i chwały.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz